Sesja jesienna Izabeli - fotografia portretowa Rzeszów - Fuji XT-2

Pani Jesień! ;)

Nie ma co narzekać, że szaro i ponuro tylko trzeba wyjść zobaczyć jak jest ładnie. Do tego zabrać kogoś fajnego i zdjęcia gotowe :) Tym razem przed moim Fuji XT-2 modelka Izabela Serwatka która jest odważną, pełną zaangażowania dziewczyną wiedzącą czego chce od życia. Pozytywnie nastawiona do świata, uśmiechów nie brakowało. Bardzo się cieszę że w swoim napiętym harmonogramie znalazła czas na zdjęcia z moim udziałem. Wiem, że codziennie ma zaplanowaną sesję więc na pewno się nie nudzi. Liczę, że będziemy mieli jeszcze okazję współpracować :)

Fuji XT-2 sprawdził się świetnie, chociaż Iza znalazła wadę tzn. prawie go nie słychać co dla profesjonalnej modelki jest małym utrudnieniem ponieważ nie słyszy czy zdjęcie zostało zrobione. Lustrzanki które według mnie obecnie są w odwrocie, mają cały mechanizm lustra, który robi dużo hałasu. Oczywiście wystarczy przeczytać instrukcję i w Menu jest opcja, która umożliwia dodanie dźwięku to każdego wyzwolenia migawki. Tylko kto czyta instrukcję :P

20171110_b_0007.jpg
20171110_b_0001.jpg
20171110_b_0002.jpg
20171110_b_0003.jpg
20171110_b_0004.jpg
20171110_b_0005.jpg
20171110_b_0006.jpg
20171110_b_0008.jpg
20171110_b_0009.jpg
20171110_b_0010.jpg
20171110_b_0011.jpg
20171110_b_0012.jpg

Sesja jesienna Emilii - zmiana systemu z Nikona na Fuji

Troszkę cisza, jednak to wszystko przez zmiany, zmiany :)

Czekałem bardzo długo, byłem mega cierpliwy jednak Nikon, ani Canon nie pokazali nic innowacyjnego. Jeśli w przyszłości coś się pojawi od tych producentów rozważę powrót ale na chwilę obecną jestem szczęśliwym posiadaczem genialnego aparatu Fuji. Więcej szczegółów na pewno pojawi się wkrótce ponieważ wiem, że wielu fotografów rozważa taką zmianę.

Ponieważ uwielbiam jesień, no i do spędzania czasu na świeżym powietrzu w świetnym towarzystwie nie trzeba mnie namawiać efekt jest taki jak sami widzicie poniżej. Jako modelka wystąpiła Emilka Róg która przed obiektywem czuje się jak ryba w wodzie. Żadne błoto czy mocny wiatr Jej nie przestraszy.

Polecam współpracę.

20171004_p_0018.jpg
20171004_p_0003.jpg
20171004_p_0004.jpg
20171004_p_0005.jpg
20171004_p_0006.jpg
20171004_p_0007.jpg
20171004_p_0008.jpg
20171004_p_0009.jpg
20171004_p_0010.jpg
20171004_p_0012.jpg
20171004_p_0014.jpg
20171004_p_0016.jpg
20171004_p_0018.jpg
20171004_p_0019.jpg
20171004_p_0020.jpg
20171004_p_0021.jpg
20171004_p_0022.jpg
20171004_p_0023.jpg
20171004_p_0025.jpg
20171004_p_0028.jpg
20171004_p_0029.jpg
20171004_p_0030.jpg

Zauchensee - urlop w górach

Wyjazd stał pod znakiem zapytania i był przekładany, jednak udało się :)

Przejechane 2600 km ale warto było je pokonać aby wykorzystać w pełni sezon narciarski. Droga bez przygód, chociaż  40 km przed miejscem docelowym dopadła mnie straszna ulewa. Przez myśl mi przeszło, że może nie ma już śniegu ale nie w takiej pogodzie się już jeździło ;) Dosłownie 2 km od celu pojawiły się przebłyski słońca i ukazały się zaśnieżone nie tylko szczyty ale też doliny. Uśmiech od ucha do ucha :)

 W okolicy jest kilkanaście "miasteczek" które są połączone w jeden region Ski Amade. Wybór tras ogromny jednak w pierwszy dzień postanowiłem odwiedzić najbliższe. Warunki świetne, trasy długie i świetnie przygotowane, bez kolejek, jednym słowem rewelacja.

W kolejny dzień dołączyła do mnie Siostra, z którą często się nie widzimy ze względu na odległość jednak łączą nas wspólne pasje i co jakiś czas udaje nam się to wszystko połączyć.

Przez większość czasu było piękne słońce ale na dwa dni wróciła prawdziwa zima, a każdy narciarz uwielbia naturalny śnieg :) Aż żal było wyjeżdżać. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Mam nadzieję, że na kolejny sezon również uda się taki wyjazd zorganizować.

Siostra jesteś wspaniała, bez Ciebie nic z tego wyjazdu nie było.

Poniżej możecie zobaczyć fotorelację :)

DSC_b_0001.jpg
DSC_b_0002.jpg
DSC_b_0003.jpg
DSC_b_0004.jpg
DSC_b_0005.jpg
DSC_b_0006.jpg
DSC_b_0007.jpg
DSC_b_0008.jpg
DSC_b_0009.jpg
DSC_b_0011.jpg
DSC_b_0012.jpg
DSC_b_0013.jpg
DSC_b_0014.jpg
DSC_b_0015.jpg
DSC_b_0016.jpg
DSC_b_0017.jpg
DSC_b_0018.jpg
DSC_b_0019.jpg
DSC_b_0020.jpg
DSC_b_0021.jpg
DSC_b_0022.jpg
DSC_b_0023.jpg
DSC_b_0024.gif
DSC_b_0025.jpg
DSC_b_0026.jpg
DSC_b_0027.jpg
DSC_b_0028.jpg
DSC_b_0029.jpg
DSC_b_0030.jpg
DSC_b_0031.jpg
DSC_b_0032.jpg
DSC_b_0033.jpg
DSC_b_0034.jpg
DSC_b_0036.jpg
DSC_b_0038.jpg
DSC_b_0040.jpg

zas

SESJA NARZECZEŃSKA ELI I KUBY – PARK ŁAŃCUT

Wszystkie prognozy zapowiadały dużo słonka jednak nie mówiły o tym, że będzie wiatr i spory mróz. Oczywiście kto by się przestraszył :) Uśmiech Eli i Kuby od początku do końca idealny ale to chyba dlatego, że zesztywniały im usta od mrozu ;) Wszyscy zadowoleni, a kaczki podwójnie, bo miały jedzonko i fajne towarzystwo.

NEJ_b_0001.jpg
NEJ_b_0002.jpg
NEJ_b_0003.jpg
NEJ_b_0004.jpg
NEJ_b_0005.jpg
NEJ_b_0006.jpg
NEJ_b_0007.jpg
NEJ_b_0008.jpg
NEJ_b_0009.jpg
NEJ_b_0010.jpg
NEJ_b_0011.jpg
NEJ_b_0012.jpg
NEJ_b_0013.jpg
NEJ_b_0014.jpg
NEJ_b_0015.jpg

Sesja narzeczeńska Patrycji i Arka – Rzeszów po zmroku

Sesja wieczorem? Pewnie!

Troszkę było mroźno oraz wietrzenie jednak Patrycji i Arkowi to nie przeszkadzało nic, a nic. Było dużo przytulania, w końcu zimno więc są wytłumaczeni ;) Dekoracje świąteczne nie długo zniknął z miast więc fajnie było uwiecznić je jeszcze na zdjęciach. Było wesoło, a czasem poważnie jednak ani razu groźnie :D

Pozdrawiam moich Modeli! :)

20170123_b_0001.jpg
20170123_b_0002.jpg
20170123_b_0003.jpg
20170123_b_0004.jpg
20170123_b_0005.jpg
20170123_b_0006.jpg
20170123_b_0007.jpg
20170123_b_0008.jpg
20170123_b_0009.jpg
20170123_b_0010.jpg
20170123_b_0011.jpg
20170123_b_0012.jpg
20170123_b_0013.jpg
20170123_b_0014.jpg

Sesja Iwony i Huberta - Lodospady - Rudawka Rymanowska

Przyroda potrafi zaskakiwać. Lodospady w Rudawce Rymanowskiej zobaczyłem na zdjęciach u fotografów przyrody, którzy uwielbiają szukać nowych miejsc. Niestety dzień później ukazał się artykuł w lokalnej gazecie, gdzie było opisane jak znaleźć to miejsce. Efektem tego były tłumy ludzi, którzy chcieli zobaczyć to zjawisko na własne oczy, a więc nici z dyskretnej sesji, pomyślałem.

Jednak Iwona i Hubert są tak pozytywnymi osobami, że nie przejmowali się tym w ogóle. Bardzo miło spędziliśmy czas, mimo że mróz nie odpuszczał ani na chwilę.

Cieszę się że mogłem Was poznać i troszkę podręczyć ;)

20170122_b_0001.jpg
20170122_b_0002.jpg
20170122_b_0003.jpg
20170122_b_0004.jpg
20170122_b_0005.jpg
20170122_b_0006.jpg
20170122_b_0007.jpg
20170122_b_0008.jpg
20170122_b_0009.jpg
20170122_b_0010.jpg
20170122_b_0011.jpg
20170122_b_0012.jpg
20170122_b_0013.jpg
20170122_b_0014.jpg
20170122_b_0015.jpg
20170122_b_0016.jpg
20170122_b_0017.jpg

SESJA NARZECZEŃSKA RZESZÓW A&K

Tydzień temu zima, jednak udało mi się znaleźć troszkę zieleni, jesiennych liści oraz dużo uczucia ;)

nak_b_0011
nak_b_0011
nak_b_0001
nak_b_0001
nak_b_0002
nak_b_0002
nak_b_0004
nak_b_0004
nak_b_0005
nak_b_0005
nak_b_0000
nak_b_0000
nak_b_0008
nak_b_0008
nak_b_0009
nak_b_0009
nak_b_0010
nak_b_0010
nak_b_0012
nak_b_0012
nak_b_0013
nak_b_0013
nak_b_0014
nak_b_0014
nak_b_0017
nak_b_0017

Jagoda – Sesja Portretowa Rzeszów

Sesja odbyła się dwu etapowo przed i w trakcie wakacji jednak ja byłem tylko asystentem-oświetleniowcem (mam nadzieję, że dobrym). Główny fotograf Marcin Haduch zdjęcia już dawno przekazał wspaniałej modelce Jagodzie (efekty można znaleźć na stronie Marcina: SESJA I oraz SESJA II), która ma do nas dużą cierpliwość.

Pierwsza sesja odbyła się w specjalnym studiu a'la Marcin & Jacek :) Wszyscy jednak wiedzą, że uwielbiam przyrodę dlatego sesja nr dwa musiała odbyć się w plenerze.

spj_m_0033

spj_m_0033

Sesja studyjna

spj_m_0001

spj_m_0001

spj_m_0004

spj_m_0004

spj_m_0013

spj_m_0013

Sesja plenerowa

spj_m_0019

spj_m_0019

spj_m_0017

spj_m_0017

spj_m_0020

spj_m_0020

spj_m_0024

spj_m_0024

spj_m_0028

spj_m_0028

spj_m_0029

spj_m_0029

spj_m_0030

spj_m_0030

spj_m_0034

spj_m_0034

Sesja narzeczeńska M&M

Pierwszy weekend października okazał się najcieplejszym, potem już tylko robiło się coraz bardziej jesiennie.

Miałem okazję dręczyć dwoje pozytywnych ludzi, chociaż najpierw musiałem ich znaleźć, Łańcut to takie duże miasto ;)

Zapraszam do oglądania! :)

nmm_b_0001

nmm_b_0001

nmm_b_0002

nmm_b_0002

nmm_b_0003

nmm_b_0003

nmm_b_0004

nmm_b_0004

nmm_b_0005

nmm_b_0005

nmm_b_0006

nmm_b_0006

nmm_b_0007

nmm_b_0007

nmm_b_0008

nmm_b_0008

nmm_b_0009

nmm_b_0009

nmm_b_0010

nmm_b_0010

nmm_b_0011

nmm_b_0011

nmm_b_0012

nmm_b_0012

nmm_b_0013

nmm_b_0013

nmm_b_0014

nmm_b_0014

nmm_b_0015

nmm_b_0015

nmm_b_0016

nmm_b_0016

nmm_b_0017

nmm_b_0017

nmm_b_0018

nmm_b_0018

nmm_b_0019

nmm_b_0019

nmm_b_0020

nmm_b_0020

nmm_b_0021

nmm_b_0021