zdjęcia ślubne warszawa

A & K – Fotografia Ślubna Rzeszów

Pewnie nikt się nie spodziewał początkiem kwietnia takiej słonecznej pogody ale ja i tak byłem pewny, że nawet chmury nie dałyby rady spowodować, że uśmiechy u Pary Młodej mogłyby zniknąć.

Każdy fotograf uwielbia jak Młodzi do siebie zerkają i co chwilę się uśmiechają. Nie zawsze jest to takie oczywiste, przecież stres, no i czasem nie wszystko idzie po naszej myśli. Miałem okazję "dręczyć" Panią Młodą od samego początku, dzięki czemu zawsze mam okazję porozmawiać. Zawsze mogę coś podpowiedzieć.

Przygotowania odbyły się w niedużym mieszkaniu ale za to bardzo gustownie urządzonym. Czasem mam obawy czy mając jeden pokój uda mi się wykonać różne ujęcia, jednak to tylko chwilowe. Przecież miejsce nie ma znaczenia, ważni są ludzie. Mam nadzieję, że udało mi się to pokazać.

Wiadome moje ulubione kadry, które uwielbiam, pokazują tylko Państwa Młodych bez zbędnych efektów czy rozpraszającego tła.

Ceremonia odbyła się punktualnie w Klasztorze Ojców Dominikanów,  Rzeszów. Zawsze panuje tutaj swobodna atmosfera, bez udziwnień. Podczas kazania nawet u zaproszonych gości pojawiają się uśmiechy. Wszystko odbyło się zgodnie z planem :)

Wesele odbyło się w Zajeździe Dwa Bratanki, Rzeszów. Wszyscy byli zachwyceni I-szym tańcem. Podczas zabaw nie tylko dzieci miały radochy po pachy, ale dorośli również.

Plenery są różne, można jechać za granicę czy szukać nie wiadomo gdzie, jednak czasem ciekawe miejsca mamy blisko, tuż pod nosem.

Państwu Młodym dziękuję za zaufanie.

Post_87_0036
Post_87_0036
Post_87_0001
Post_87_0001
Post_87_0002
Post_87_0002
Post_87_0003
Post_87_0003
Post_87_0004
Post_87_0004
Post_87_0005
Post_87_0005
Post_87_0006
Post_87_0006
Post_87_0007
Post_87_0007
Post_87_0008
Post_87_0008
Post_87_0009
Post_87_0009
Post_87_0010
Post_87_0010
Post_87_0011
Post_87_0011
Post_87_0012
Post_87_0012
Post_87_0013
Post_87_0013
Post_87_0014
Post_87_0014
Post_87_0015
Post_87_0015
Post_87_0016
Post_87_0016
Post_87_0017
Post_87_0017
Post_87_0018
Post_87_0018
Post_87_0019
Post_87_0019
Post_87_0020
Post_87_0020
Post_87_0021
Post_87_0021
Post_87_0022
Post_87_0022
Post_87_0023
Post_87_0023
Post_87_0024
Post_87_0024
Post_87_0025
Post_87_0025
Post_87_0026
Post_87_0026
Post_87_0027
Post_87_0027
Post_87_0028
Post_87_0028
Post_87_0029
Post_87_0029
Post_87_0030
Post_87_0030
Post_87_0031
Post_87_0031
Post_87_0032
Post_87_0032
Post_87_0033
Post_87_0033
Post_87_0034
Post_87_0034
Post_87_0035
Post_87_0035
Post_87_0037
Post_87_0037
Post_87_0038
Post_87_0038
Post_87_0039
Post_87_0039
Post_87_0040
Post_87_0040
Post_87_0041
Post_87_0041
Post_87_0042
Post_87_0042
Post_87_0043
Post_87_0043
Post_87_0044
Post_87_0044
Post_87_0045
Post_87_0045
Post_87_0046
Post_87_0046
Post_87_0047
Post_87_0047
Post_87_0048
Post_87_0048
Post_87_0049
Post_87_0049
Post_87_0050
Post_87_0050

Lucy & Johnny - sesja plenerowa w Londynie

Johnny się ożenił! :)

Niesamowita uroczystość. Uwielbiam poznawać nowe miejsca, chociaż wspomagam się wtedy nie tylko GPS-em ale dokładnie studiuję trasę i wszystkie postoje aby na czas dojechać do celu.

Najpierw odwiedziłem salę weselną aby zobaczyć co mnie czeka podczas zabawy weselnej. Hotel Królewski prezentował się bardzo dostojnie. Wystrój elegancki, do tego bardzo jasno w ciągu dnia.

Odległość do Pani Młodej nie była zbyt duża ale troszkę poznałem okolicę. Wszyscy przywitali mnie z uśmiechem. Atmosfera była luźna, każdy miał jednak przydzielone zadanie. Dzięki temu, że byłem wcześniej mogłem sfotografować spokojnie wszystkie detale. Troszkę kropił deszcz ale to tylko na ochłodę :) Okolica piękna, w pobliżu las, a nawet dużo lasu.

Pan Młody miał trudne zadanie aby zobaczyć choć "kawałek" Pani Młodej. Targowanie nie było łatwe, już myślałem, że będzie musiał się poddać, na szczęście pojawiali się nowi zawodnicy. No i sukces.

W kościele wszystko przebiegło gładko, a wychodząc przywitało nas piękne słońce. To pewnie miało wpływ na uśmiechy u Państwa Młodych, ale według mnie większy udział mieli goście (rodzina i znajomi) którzy złożyli gratulacje.

Na weselu było sporo znajomych Johnnego z czasów studiów, a ponieważ byliśmy na tym samym roku miło było się spotkać. Wiedziałem, że parkiet nie będzie pusty.

Sesję plenerową przełożyliśmy na późniejszą porę. Jak się okazało miało to swój pozytywny efekt, ponieważ Państwo Młodzi zaprosili mnie do siebie. Ale nie jak w filmie "Miś", że nie ma takiego miasta Londyn jest tylko Lądek Zdrój :D Miałem kiedyś okazję tam spędzić troszkę czasu i zwiedzić sporo miejsc. Super było tam wrócić. Wszystko wydawało się takie znajome. Mimo, że to miejsce gdzie spotyka się wiele narodowości wzbudzaliśmy spore zainteresowanie, nie tylko przechodniów ale też ochroniarzy ;)

Dziękuję, że mogłem Was "dręczyć"! ;)

SLJ_b_0047
SLJ_b_0047
SLJ_b_0001
SLJ_b_0001
SLJ_b_0002
SLJ_b_0002
SLJ_b_0003
SLJ_b_0003
SLJ_b_0004
SLJ_b_0004
SLJ_b_0005
SLJ_b_0005
SLJ_b_0006
SLJ_b_0006
SLJ_b_0007
SLJ_b_0007
SLJ_b_0008
SLJ_b_0008
SLJ_b_0009
SLJ_b_0009
SLJ_b_0010
SLJ_b_0010
SLJ_b_0011
SLJ_b_0011
SLJ_b_0012
SLJ_b_0012
SLJ_b_0013
SLJ_b_0013
SLJ_b_0014
SLJ_b_0014
SLJ_b_0015
SLJ_b_0015
SLJ_b_0016
SLJ_b_0016
SLJ_b_0017
SLJ_b_0017
SLJ_b_0018
SLJ_b_0018
SLJ_b_0019
SLJ_b_0019
SLJ_b_0020
SLJ_b_0020
SLJ_b_0021
SLJ_b_0021
SLJ_b_0022
SLJ_b_0022
SLJ_b_0023
SLJ_b_0023
SLJ_b_0024
SLJ_b_0024
SLJ_b_0025
SLJ_b_0025
SLJ_b_0026
SLJ_b_0026
SLJ_b_0027
SLJ_b_0027
SLJ_b_0028
SLJ_b_0028
SLJ_b_0030
SLJ_b_0030
SLJ_b_0032
SLJ_b_0032
SLJ_b_0034
SLJ_b_0034
SLJ_b_0035
SLJ_b_0035
SLJ_b_0036
SLJ_b_0036
SLJ_b_0037
SLJ_b_0037
SLJ_b_0038
SLJ_b_0038
SLJ_b_0039
SLJ_b_0039
SLJ_b_0040
SLJ_b_0040
SLJ_b_0041
SLJ_b_0041
SLJ_b_0042
SLJ_b_0042
SLJ_b_0043
SLJ_b_0043
SLJ_b_0044
SLJ_b_0044
SLJ_b_0045
SLJ_b_0045
SLJ_b_0046
SLJ_b_0046
SLJ_b_0048
SLJ_b_0048
SLJ_b_0049
SLJ_b_0049
SLJ_b_0050
SLJ_b_0050
SLJ_b_0051
SLJ_b_0051
SLJ_b_0052
SLJ_b_0052
SLJ_b_0053
SLJ_b_0053
SLJ_b_0054
SLJ_b_0054
SLJ_b_0055
SLJ_b_0055
SLJ_b_0056
SLJ_b_0056
SLJ_b_0057
SLJ_b_0057
SLJ_b_0058
SLJ_b_0058
SLJ_b_0059
SLJ_b_0059

Kasia & Piotr - Fotografia Ślubna Warszawa i Bieszczady

Bieszczady w Warszawie czy Warszawa w Bieszczadach? ;)

Z Piotrkiem znam się od czasów studiów więc z moich obliczeń wychodzi, że długo. Do tej pory się zastanawiam jak On to zrobił, że Kasia aż z Warszawy przeprowadziła się na Podkarpacie. Pewnie opowiedział o swoich posiadłościach w rodzinnej miejscowości :) Oświadczyny były efektowne ale aby pierścionek był idealny Piotrek musiał współpracować z C.S.I. (Crime Scene Investigation) więc łatwo nie było. Na wesela prywatnie nie chodzę z wiadomych powodów ale dla takich przyjaciół musiałem zrobić wyjątek. Chociaż dziwnie się czułem patrząc z perspektywy gościa, najwięcej zawsze dzieje się koło Państwa Młodych, a zazwyczaj wejściówkę V.I.P. która pozwala być blisko ma tylko rodzina i fotograf.

Sesji plenerowej jednak nie odpuściłem ;) Oczywiście musiała być winnica i to nie z powodu % tylko włoskiego pochodzenia Kasi. Obydwoje uwielbiają góry, wszelkiego rodzaju wyprawy w nieznane więc Bieszczady były oczywistym wyborem. Mam nadzieję, że bawili się dobrze podczas zdjęć, bo pod górkę droga nie była łatwa i to w ślubnych strojach.

Oby w życiu mieli takie widoki jak z połonin! :)

SKP_b_0007
SKP_b_0007
SKP_b_0001
SKP_b_0001
SKP_b_0002
SKP_b_0002
SKP_b_0003
SKP_b_0003
SKP_b_0005
SKP_b_0005
SKP_b_0006
SKP_b_0006
SKP_b_0007
SKP_b_0007
SKP_b_0008
SKP_b_0008
SKP_b_0009
SKP_b_0009
SKP_b_0010
SKP_b_0010
SKP_b_0011
SKP_b_0011
SKP_b_0012
SKP_b_0012
SKP_b_0013
SKP_b_0013
SKP_b_0014
SKP_b_0014
SKP_b_0015
SKP_b_0015
SKP_b_0016
SKP_b_0016
SKP_b_0018
SKP_b_0018
SKP_b_0019
SKP_b_0019
SKP_b_0020
SKP_b_0020
SKP_b_0021
SKP_b_0021
SKP_b_0022
SKP_b_0022
SKP_b_0023
SKP_b_0023
SKP_b_0024
SKP_b_0024
SKP_b_0025
SKP_b_0025
SKP_b_0026
SKP_b_0026