A & P – Fotografia Ślubna Łańcut

Pogoda była piękna tego dnia. Ale może na chwilę wróćmy do początku. Wstaję rano, jak zawsze sprawdzam na wszelki wypadek czy cały sprzęt fotograficzny działa, zaczynam się pakować do auta, a tutaj niemiła niespodzianka. Okazało się, że mam "kapcia". Czasu miałem dużo więc żeby być spokojnym i mieć koło zapasowe pojechałem od razu załatać. Rozmawiam o całej sytuacji z Panią Młodą i okazało się, że Ona i Pan Młody również mieli przygodę z samochodem chociaż bardziej ekstremalną niż ja. Na szczęście nie przeszkodziło, to w całej uroczystości.

Fryzura była robiona tuż za płotem więc mogłem zaczaić się na Panią Młodą. Oczywiście słonko świeciło już wysoko i muszę napisać, że było mi ciepło. Makijaż wykonywała znajoma osoba, a do tego w domu Pani Młodej więc mogłem w międzyczasie zająć się detalami. Oczywiście jak zabieram suknię wszyscy bacznie mnie obserwują ale nie ma co się dziwić. Pan Młody pojawił się punktualnie w czarnym SUV. Przywitanie było gorące.

W kościele od jakiegoś czasu trwa remont jednak starałem się unikać rusztowań na zdjęciach. Sala weselna była bardzo blisko i do tego jest w świetnym miejscu, tzn. odsunięta od zabudować i przy lesie czyli przyjemny cień. Oprawą zajmował się zespół muzyczny Eden z Przeworska. Wszyscy goście świetnie się bawili, a ja mogłem to tylko uwieczniać i czasem też sobie potupać do rytmu. Na kilka minut porwałem Państwa Młodych żeby skorzystać z ładnej lokalizacji, ale na krótko ponieważ znajomi przygotowali niespodziankę.

Na plener wybraliśmy się w innym dniu i szukaliśmy miejsca gdzie nie będzie za gorąco. Można powiedzieć, że nawet ochłodziliśmy się w wodzie. Ja również! :)

Pozdrawiam Was serdecznie! :)

Post_74_0001Post_74_0002Post_74_0003Post_74_0004Post_74_0005Post_74_0006Post_74_0007Post_74_0008Post_74_0009Post_74_0010Post_74_0011Post_74_0012Post_74_0013Post_74_0014Post_74_0015Post_74_0016Post_74_0017Post_74_0018Post_74_0019Post_74_0020Post_74_0021Post_74_0022Post_74_0023Post_74_0024Post_74_0025Post_74_0026Post_74_0027Post_74_0028Post_74_0029Post_74_0030Post_74_0031Post_74_0032Post_74_0033Post_74_0034Post_74_0035Post_74_0036Post_74_0037Post_74_0038Post_74_0039Post_74_0040Post_74_0041Post_74_0042Post_74_0043Post_74_0044Post_74_0045Post_74_0046Post_74_0047Post_74_0048Post_74_0049Post_74_0050