Przyroda potrafi zaskakiwać. Lodospady w Rudawce Rymanowskiej zobaczyłem na zdjęciach u fotografów przyrody, którzy uwielbiają szukać nowych miejsc. Niestety dzień później ukazał się artykuł w lokalnej gazecie, gdzie było opisane jak znaleźć to miejsce. Efektem tego były tłumy ludzi, którzy chcieli zobaczyć to zjawisko na własne oczy, a więc nici z dyskretnej sesji, pomyślałem.
Jednak Iwona i Hubert są tak pozytywnymi osobami, że nie przejmowali się tym w ogóle. Bardzo miło spędziliśmy czas, mimo że mróz nie odpuszczał ani na chwilę.
Cieszę się że mogłem Was poznać i troszkę podręczyć ;)